Życie jednak jest pełne niespodzianek. Ostatnio w teatrze Syrena mieliśmy okazję o tym się przekonać.
Oprócz nowych wspaniałych interpretacji piosenek pana Jerzego Wasowskiego w wykonaniu Justyny Steczkowskiej oraz Chóru Kameralnego Collegium Musicum Uniwersytetu Warszawskiego pod dyrekcją Andrzeja Borzyma dane nam było zapoznać się z nowatorskim podejście do definicji "stan deweloperski". Elektrycy mieli swoją herbatkę z prądem, no i wiemy, do czego może doprowadzić fuszerka - czyli zbyt cienka ścianka działowa.
Prowadzący p. Wojciech Malajkat stwarzał niepowtarzalną atmosferę, a dyrygent w jednej ze scenek według mnie otarł się o OSCARA za rolę drugoplanową, Gwiazdą oczywiście była p. Justyna Steczkowska.. Przedstawienie to Śoiewnik Pana W w Teatrze Syrena w Warszawie